sobota, 5 stycznia 2008

Święta,święta i po świętach jak to się przyjeło mówić w takich chwilach,jak zwykle przyszły za szybko i jeszcze szybciej przeleciały..;) choć czeka się na nie caly rok.Znów jesteśmy starsi o rok,więc nie rozumiem tych tłumów cieszących się z nadejścia nowego roku !?:0 z czego tu się cieszyć? .Można przyjąć ,że ludzie skaczą z radości bo mają nadzieję,że w następnym roku będzie lepiej,że się uda,że w końcu dosięgnie ich bogactwo,spokój,dostatek....
Te marzenia nie zmieniają się od wieków,zawsze to samo....