sobota, 2 stycznia 2010

jedyny taki sklep


Wejście do niego oznaczało przeniesienie z siermiężno-szarego  świata w niedościgniony  prawdziwy  Świat dobra wszelakiego,słowem zachód !,minusem było to ,że te wszystkie dobra były za normalne pieniądze,albo tajemnicze bony pewexowskie czy baltonowskie -wymysły komunistycznej gospodarki..
No cóż ale i tak czekolada,fajki czy piwo nie smakowały lepiej niż wtedy...