poniedziałek, 26 listopada 2007

taaaaa,te....no nie wiem ...

..jak to nazwać ,kultowe okrycia nóg ,były obiektem pożądania i nienawiści zarazem..,chodziło w nich 1/2 PRL-u,były dostępne w 3 kolorach ;sraczkowato-brązowym,niebieskim ,oczywiście czerwonym,no i export-hiper rarytas w "kosmiczno"gagarinowym SREBRNYM !!!
Producent z Podhala,zalał kraj swoją produkcją ,katując młodych i starych ,noszone pod spodnie i z wpuszczeniem...,dogorywały u schyłku na wsi i u meneli...