sobota, 14 stycznia 2012

Moskwa
Moskwa 1980. źr wikipedia
30 lipca 1980 roku, Władysław Kozakiewicz podczas igrzysk olimpijskich w Moskwie, wygrał konkurs skoku o tyczce, zdobywając złoty medal. Odpowiadając gwiżdżącym kibicom radzieckim, wykonał słynny gest, który przeszedł do historii jako "gest Kozakiewicza".
Był on wprawdzie obraźliwy, ale dla Polaków w okresie solidarnościowych strajków stał się symbolem.Władysława Kozakiewicza okrzyknięto bohaterem narodowym. Zdjęcie ze stadionu w moskiewskich Łużnikach trafiło do wszystkich gazet na świecie, w tym do podziemnego tygodnika „Solidarność", który wykorzystał je jako symbol polskiego oporu wobec ZSRR. Przed zwycięskim skokiem, polski tyczkarz chciał za wszelką ceną pobić kolejny rekord świata, bo - jak potem mówił - walczył nie tylko o złoto. Olimpiada się kończyła, a ja myślałem jak ograć ruskich - wspomminał sportowiec.
to co ukazało się pod piecem gazowym skojarzyło mi się z miśkiem maskotką tej olimpiady....
Moskiewskie Igrzyska Olimpijskie w 1980 roku odbywały się w cieniu sowieckiej agresji na Afganistan. W wyniku bojkotu wzięło w nich udział tylko 81 państw, a narodowych komitetów olimpijskich było wtedy 145. Na znak protestu 16 państw podczas uroczystości otwarcia igrzysk maszerowało pod flagami olimpijskimi. Sowieckie władze „starannie” przygotowały się do imprezy. Z Moskwy wywieziono większość dzieci i młodzieży, aby nie miały kontaktu ze „zgniła kulturą zachodu”. Usunięto z ulic żebraków, złodziei i panie wykonujące najstarszy zawód świata, wszystko w trosce o wizerunek państwa „powszechnej szczęśliwości i dobrobytu”. Na czas trwania olimpiady poprawiło się znacznie zaopatrzenie w sklepach. Uroczystość otwarcia na stadionie im. Lenina na Łużnikach oglądało 102 tysiące ludzi. Szczytem hipokryzji były gołąbki pokoju, które w białych rękawiczkach nieśli podczas uroczystości otwarcia zawodnicy ZSRS. Mimo bojkotu igrzysk przez wiele państw, padło 36 rekordów świata.