wtorek, 11 stycznia 2011

Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy:
- No jak tam idą żniwa?
- Chu..wo!
- Nie upiększajcie, mówcie jak jest! 

$%$%$%$%$%$%$%$
Z pamiętnika komunisty:
Pierwszy dzień: włączam radio - Lenin
drugi dzień: włączam telewizor - Lenin
trzeci dzień: czytam gazetę - Lenin
czwarty dzień: oglądam plakaty - Lenin
piąty dzień: boje się otworzyć konserwę. 

 $%$%$%$%$%$%$%$

Kowalski do znajomego:
- Sekretarka Jaruzelskiego przychodzi do pracy i widzi, że generał powiesił się na lampie.....
- I co dalej? - pyta zainteresowany słuchacz.
- Dalej nie wiem, ale przyznasz, że początek jest bardzo dobry.....

 $%$%$%$%$%$%$%$


Klient w sklepie mięsnym prosi o kilogram kaszanki.
- A krew pan oddał? - pyta ekspedientka.
- Oddałem.
- To przynieś pan kaszę.